100 lat temu, a dokładnie 13 maja 1925 r., na dalekim Krymie urodziła się pani Ninel Jasiczek. Dożyła tego pięknego wieku dzięki sile swojego charakteru i kochającej rodzinie
Obchody 100-lecia urodzin lubanianki uświetnił swoją wizytą burmistrz Lubania Grzegorz Wieczorek, który w imieniu swoim, mieszkańców Lubania, jak również premiera Donalda Tuska, złożył dostojnej Jubilatce najserdeczniejsze życzenia i kwiaty. Z życzeniami do Jubilatki przybyła również kierowniczka Inspektoratu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Lubaniu Joanna Lubikowska.
Losy pani Jasiczek były skomplikowane i trudne, co pozwoliło ukształtować jej nieugięty charakter. Już jako dziewczynka, w wieku 13 lat, została wywieziona z Krymu na roboty do Niemiec. Ciężko pracowała, wyczekując końca wojny i powrotu do domu rodzinnego. Los jednak chciał inaczej, bo tam właśnie poznała chłopaka w podobnej sytuacji. Młodzi zakochali się w sobie i postanowili uciec z wrogiego kraju.
- Tato jakimś sobie wiadomym sposobem zorganizował dla siebie mundur niemieckiego oficera, a dla mamy elegancką sukienkę – opowiada córka pani Ninel Tamara Dymopulos. – Jak opowiadali rodzice, gdy przekraczali wartownię, to młodsi rangą niemieccy żołnierze nawet im salutowali. Różnymi sposobami wracali do Polski i tutaj, na Ziemiach Odzyskanych, znaleźli swoje miejsce. Najpierw mieszkali w Olszynie, a potem przenieśli się do Lubania. Tutaj znaleźli swoje miejsce dla siebie i rodziny, która wkrótce się powiększyła. Mama znalazła szybko pracę, piastując w różnych firmach budowlanych stanowisko głównej księgowej. Potem zrobiła papiery biegłego i w tym zawodzie pracowała przez kolejne lata. Była kobietą bezkompromisową, bo tak ukształtowało ją życie. Nie pieściła się ani z sobą, ani z nami, nie specjalnie też okazywała nam uczucia, bo uważała, że czyny mówią wszystko. Ale jej dbałość o nas świadczyła bezsprzecznie o miłości. Nawet gdy była ciężko chora, nie poddawała się. Robiła to wszystko dla dzieci.
Pani Ninel Jasiczek doczekała się trójki dzieci, sześciorga wnuków i ośmiorga prawnuków.
Gratulujemy pięknego jubileuszu i życzmy dużo zdrowia na kolejne lata.
(red.)